SERNIK Z JABŁKAMI I KRUSZONKĄ
- 1 kg twarogu
- jabłka (u mnie było to 1,5 kg)
- szklanka cukru
- cukier waniliowy
- rodzynki
- trochę cynamonu
- 8 jajek
- pół kostki masła
- 2 budynie śmietankowe lub waniliowe
- małe opakowanie śmietany kwaśnej 12%
+ ciasto kruche
- 170 g mąki (przesianej przez sitko)
- 110 g masła, schłodzonego
- 30 g drobnego cukru (najlepiej cukru pudru)
- 2 żółtka
Do przesianej mąki dodajemy pokrojone na małe kawałki zimne masło i siekamy je szerokim nożem. Następnie dodajemy cukier i żółtka i szybko zagniatamy. Powstanie nam gładka kula. Zawijamy ją w folię spożywczą i schładzamy w lodówce przez minimum 30 minut.
Schłodzone ciasto wyjmujemy na lekko oprószoną mąką stolnicę i rozwałkujemy na grubość kilku milimetrów (3-5 mm) albo ścieramy na tarce o grubych oczkach bezpośrednio na blaszkę.
Ciasto popiekamy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez ok 15 min.
Jabłka obieramy, usuwamy gniazda nasienne, kroimy na ósemki a następnie na plasterki. Dadajemy do nich rodzynki, cynamon i cukier waniliowy. Tak przygotowane jabłka przekładamy na podpieczony spód z ciasta kruchego
Żółtka oddzielamy od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę. Żółtka ucieramy z cukrem na kogel mogiel. Dodajemy śmietanę i ostudzone rozstopione masło. mieszamy. dodajemy zproszkowany budyń i mieszamy. Następnie dodajemy stopniowo twaróg i łączymy na jednolitą masę. Na sam koniec dodajemy ubite białka i delikatnie łączymy z masą serową.
Tak przygotowaną masę serowa wylewamy na jabłka.
KRUSZONKA
- 200 g mąki
- 100 g masła
- 100 g cukru
Masło połączyć z cukrem za pomocą rąk. Dodać mąkę i dobrze pougniatać z resztą składników. Zagnieść wszystko razem. Pokruszyć na ciasto.
Tak przygotowane ciasto wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na ok 1 h (czas pieczenia może się wydłużyć w zależności od piekarnika)
Gotowe ciasto można polać lukrem ale nie koniecznie
GOTOWANIE TO MOJA PASJA... GOTOWANIE TO MOJE ŻYCIE ... GOTOWANIE TO MOJA MIŁOŚĆ ... GOTOWANIE TO ... JA
piątek, 30 grudnia 2011
SAŁATKA Z WĘDZONYM KURCZAKIEM
sałatki to jedna z tych rzeczy, które Malwinka lubi najbardziej. nie dość że zdrowe, mało kaloryczne to jeszcze szybkie w wykonaniu a oto przecież chodzi.
SAŁATKA Z WĘDZONYM KURCZAKIEM
- sałata lodowa
- kukurydza
- jajka
- ananas
- wędzona pierś z kurczaka
- majonez
- sól
- pieprz
wszystkie składniki oprócz kukurydzy pokroić w kostkę. dodać odsączoną kukurydzę. doprawić solą i pieprzem. dodać majonez. połączyć skłądniki ze sobą
najlepiej sałatkę przed spożyciem włożyć do lodówki na ok 2 h
SAŁATKA Z WĘDZONYM KURCZAKIEM
- sałata lodowa
- kukurydza
- jajka
- ananas
- wędzona pierś z kurczaka
- majonez
- sól
- pieprz
wszystkie składniki oprócz kukurydzy pokroić w kostkę. dodać odsączoną kukurydzę. doprawić solą i pieprzem. dodać majonez. połączyć skłądniki ze sobą
najlepiej sałatkę przed spożyciem włożyć do lodówki na ok 2 h
LODOWIEC
kolejne ciasto które gościło na mym świątecznym stole w tegoroczne święta ...
przepis dostałam kilka lat temu od jednej z moich koleżenak i od momentu kiedy poraz pierwszy je zrobiłam bardzo często jest gościem w moim domu.
wprawdzie pierwotny przepis trochę był inny ale dzięki moim małym zmianom wg mnie i mojej rodzinki tylko zyskał na tym
LODOWIEC
- 2 opakowania biszkoptów
- 4 budynie śmietankowe lub waniliowe
- szklanka cukru
- 2 kostki masła
- 8 żółtek
- 3 szklanki mleka
- 3 galaretki
- owoce (niekoniecznie)
mleko zagotować
żółtka, cukier, budynie połączyć w jedną całość (można dodać trochę mleka dla uzyskania alepszej konsystencji).
gdy mleko zacznie się gotować wlać do niego masę jajeczną i ciągle mieszając czekamy aż całość osiągnie konsystencję gęstego budyniu. odstawić masę budyniową do wystudzenia
utrzeć masło. do tartego masła dodawać po łyżce kremu budyniowego i łączyć zesobą. czyność powtarzamy aż do skończenia się budyniu.
galaretki rozrobić wg przepisu na opakowaniu.
biszkopty moczyć w galaretce i układać na spodzie tortownicy. na rozłożone biszkopty nałożyć krem. wyrównać. wierzch pokryć ponownie biszkoptami maczanym w galaretce. wstawić do lodówki w celu stężenia.
gdy galaretka zacznie nam tężeć wylać ją na wcześniej przygotowane ciast (wcześniej wierzch można udekorować owocami). wstawić do lodówki do całkowitego stężenia galaretki
przepis dostałam kilka lat temu od jednej z moich koleżenak i od momentu kiedy poraz pierwszy je zrobiłam bardzo często jest gościem w moim domu.
wprawdzie pierwotny przepis trochę był inny ale dzięki moim małym zmianom wg mnie i mojej rodzinki tylko zyskał na tym
LODOWIEC
- 2 opakowania biszkoptów
- 4 budynie śmietankowe lub waniliowe
- szklanka cukru
- 2 kostki masła
- 8 żółtek
- 3 szklanki mleka
- 3 galaretki
- owoce (niekoniecznie)
mleko zagotować
żółtka, cukier, budynie połączyć w jedną całość (można dodać trochę mleka dla uzyskania alepszej konsystencji).
gdy mleko zacznie się gotować wlać do niego masę jajeczną i ciągle mieszając czekamy aż całość osiągnie konsystencję gęstego budyniu. odstawić masę budyniową do wystudzenia
utrzeć masło. do tartego masła dodawać po łyżce kremu budyniowego i łączyć zesobą. czyność powtarzamy aż do skończenia się budyniu.
galaretki rozrobić wg przepisu na opakowaniu.
biszkopty moczyć w galaretce i układać na spodzie tortownicy. na rozłożone biszkopty nałożyć krem. wyrównać. wierzch pokryć ponownie biszkoptami maczanym w galaretce. wstawić do lodówki w celu stężenia.
gdy galaretka zacznie nam tężeć wylać ją na wcześniej przygotowane ciast (wcześniej wierzch można udekorować owocami). wstawić do lodówki do całkowitego stężenia galaretki
PLACKI Z PŁATKAMI OWSIANYMI
PLACKI Z PŁATKAMI OWSIANYMI
- szklanka mąki przennej
- szklanka mąki pełnoziarnistej razowej
- 2 jajka
- 2 łyżki cukru
- cukier waniliowy
- jogurt naturalny bądź mleko (ok 1 szklanki)
- 250 g twarogu 3 krotnie mielonego
- szklanka płatków owsianych
- szczypta proszku do pieczenia
- oliwa do smażenia
żółtka oddzielić od białek. białka ubić na sztywną pianę. żółtka utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym, dodać jogurt,twaróg i dobrze ze sobą połączyć. nastepnie dodać mąkę z proszkiem do pieczenia i wyrobić na jednolitą masę. na koniec dodać płatki owsiane i za pomoca łyżki połączyć z masą. na sam koniec dodać pianę z białek i delikatnie połączyć z masą. smażyć z obu stron na rozgrznym tłuszczu. gotowe placki podawać z konfiturą, serkiem homogenizowanym albo z cukrem pudrem lub kto z czym woli
smacznego
- szklanka mąki przennej
- szklanka mąki pełnoziarnistej razowej
- 2 jajka
- 2 łyżki cukru
- cukier waniliowy
- jogurt naturalny bądź mleko (ok 1 szklanki)
- 250 g twarogu 3 krotnie mielonego
- szklanka płatków owsianych
- szczypta proszku do pieczenia
- oliwa do smażenia
żółtka oddzielić od białek. białka ubić na sztywną pianę. żółtka utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym, dodać jogurt,twaróg i dobrze ze sobą połączyć. nastepnie dodać mąkę z proszkiem do pieczenia i wyrobić na jednolitą masę. na koniec dodać płatki owsiane i za pomoca łyżki połączyć z masą. na sam koniec dodać pianę z białek i delikatnie połączyć z masą. smażyć z obu stron na rozgrznym tłuszczu. gotowe placki podawać z konfiturą, serkiem homogenizowanym albo z cukrem pudrem lub kto z czym woli
smacznego
sobota, 24 grudnia 2011
CIASTO MANDARYNKOWE
mandarynki kojarzą mi się przed wszystkim z zimną i ze świętami. i jak dla mnie nigdy nie może ich zabraknąć na Boże Narodzenie. taki mój mały fetysz ale cóż ja na to poradzić mogę. mandarynki są pyszne i małokaloryczne a więc mają w sobie to co tygryski lubią najbardziej :)
CIASTO MANDARYNKOWE
- 3-4 spore mandarynki ( po obraniu ok 350g )
- 250 g masła
- 120 g cukru pudru
- 4 jajka
- 200 g mąki pszennej
- 100 g mąki ziemniaczanej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
+ na lukier
- 120 g cukru pudru
- 3-4 łyżki soku mandarynkowego
Mandarynki obieramy i każdą cząstkę kroimy na 3-4 części ( w zależności od wielkości ). Miękkie masło ucieramy z cukrem na puszystą masę i kontynuując ucieranie dodajemy po jednym jajku. Kiedy składniki się połączą dodajemy mąkę pszenną i ziemniaczaną wymieszaną z proszkiem, a na koniec dorzucamy mandarynki i delikatnie mieszamy łyżką.
Ciasto przekładamy do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej kaszą manną keksówki i pieczemy ok 60 min w 180 stopniach.
Kiedy ciasto jest już zimne smarujemy je lukrem otrzymanym z wymieszania cukru pudru z sokiem.
CIASTO MANDARYNKOWE
- 3-4 spore mandarynki ( po obraniu ok 350g )
- 250 g masła
- 120 g cukru pudru
- 4 jajka
- 200 g mąki pszennej
- 100 g mąki ziemniaczanej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
+ na lukier
- 120 g cukru pudru
- 3-4 łyżki soku mandarynkowego
Mandarynki obieramy i każdą cząstkę kroimy na 3-4 części ( w zależności od wielkości ). Miękkie masło ucieramy z cukrem na puszystą masę i kontynuując ucieranie dodajemy po jednym jajku. Kiedy składniki się połączą dodajemy mąkę pszenną i ziemniaczaną wymieszaną z proszkiem, a na koniec dorzucamy mandarynki i delikatnie mieszamy łyżką.
Ciasto przekładamy do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej kaszą manną keksówki i pieczemy ok 60 min w 180 stopniach.
Kiedy ciasto jest już zimne smarujemy je lukrem otrzymanym z wymieszania cukru pudru z sokiem.
MAKOWIEC
czyż jest jakieś inne ciasto oprócz makowca i sernika z którymi kojarzą się Święta Bożego Narodzenia? jak dla mnie nie ma ...
w tym roku wprawdzie zabraknie u mnie sernika ale ile można wcinać to cudo. a u mnie w ostatnim czasie jakoś była mega chcica na sernik i chyba teraz już się wszystkim trochę przejadł. no ale cóż jak się było prawie rok na dukanie to co innego mogłam jeść bez wyrzutów sumienia - sernik oczywiście.
a więc na Święta upiekłam makowiec. i był to mój pierwszy raz jeśli chodzi o to ciasto. ostatnio coś dużo mam tych kulinarnych pierwszych razy. dobrze, że żaden nie bolał :)
MAKOWIEC
CIASTO
- 170 g mąki (przesianej przez sitko)
- 110 g masła, schłodzonego
- 30 g drobnego cukru (najlepiej cukru pudru)
- 2 żółtka
Do przesianej mąki dodajemy pokrojone na małe kawałki zimne masło i siekamy je szerokim nożem. Następnie dodajemy cukier i żółtka i szybko zagniatamy. Powstanie nam gładka kula. Zawijamy ją w folię spożywczą i schładzamy w lodówce przez minimum 30 minut.
Schłodzone ciasto wyjmujemy na lekko oprószoną mąką stolnicę i rozwałkujemy na grubość kilku milimetrów (3-5 mm).
Nie należy podsypywać ciasta mąką, bo będzie twarde.
Pomagając sobie wałkiem, przenosimy ciasto do formy do pieczenia i dokładnie je w niej układamy.
MASA MAKOWA
- 800 g maku
- bakalie: orzechy, migdały, rodzynki
- skórka pomarańczowa
- olejek
- cukier
- dżem wiśniowy
- troche bułki tartej )ok. pół szklanki)
- 7 jajek
- mleko
- kostka rozstopionego masła
Mak gotuje w mleku i odcedzamy. Najlepiej zrobić to dzień wcześniej
Rodzynki zalewamy wrzątkiem aby zmiękły. Orzechy i migdały siekamy.
Do maku dodajemy posiekane bakalie, skórkę pomarańczową, dżem, stopione masło, żółtka, cukier (na oko), olejek, byłkę tartą. Łączymy całość na jednolitą masę. Na końcu dodajemy ubitą pianę z białek i delikatnie łączymy w jednolitą masę.
Przekładamy masę makową na wcześniej przygotowane ciasto
KRUSZONKA
- 200 g mąki
- 100 g masła
- 100 g cukru
Masło połączyć z cukrem za pomocą rąk. Dodać mąkę i dobrze pougniatać z resztą składników. Zagnieść wszystko razem. Pokruszyć na ciasto.
Tak przygotowane ciasto wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na ok 1 h (czas pieczenia może się wydłużyć w zależności od piekarnika)
Gotowe ciasto można polać lukrem ale nie koniecznie
w tym roku wprawdzie zabraknie u mnie sernika ale ile można wcinać to cudo. a u mnie w ostatnim czasie jakoś była mega chcica na sernik i chyba teraz już się wszystkim trochę przejadł. no ale cóż jak się było prawie rok na dukanie to co innego mogłam jeść bez wyrzutów sumienia - sernik oczywiście.
a więc na Święta upiekłam makowiec. i był to mój pierwszy raz jeśli chodzi o to ciasto. ostatnio coś dużo mam tych kulinarnych pierwszych razy. dobrze, że żaden nie bolał :)
MAKOWIEC
CIASTO
- 170 g mąki (przesianej przez sitko)
- 110 g masła, schłodzonego
- 30 g drobnego cukru (najlepiej cukru pudru)
- 2 żółtka
Do przesianej mąki dodajemy pokrojone na małe kawałki zimne masło i siekamy je szerokim nożem. Następnie dodajemy cukier i żółtka i szybko zagniatamy. Powstanie nam gładka kula. Zawijamy ją w folię spożywczą i schładzamy w lodówce przez minimum 30 minut.
Schłodzone ciasto wyjmujemy na lekko oprószoną mąką stolnicę i rozwałkujemy na grubość kilku milimetrów (3-5 mm).
Nie należy podsypywać ciasta mąką, bo będzie twarde.
Pomagając sobie wałkiem, przenosimy ciasto do formy do pieczenia i dokładnie je w niej układamy.
MASA MAKOWA
- 800 g maku
- bakalie: orzechy, migdały, rodzynki
- skórka pomarańczowa
- olejek
- cukier
- dżem wiśniowy
- troche bułki tartej )ok. pół szklanki)
- 7 jajek
- mleko
- kostka rozstopionego masła
Mak gotuje w mleku i odcedzamy. Najlepiej zrobić to dzień wcześniej
Rodzynki zalewamy wrzątkiem aby zmiękły. Orzechy i migdały siekamy.
Do maku dodajemy posiekane bakalie, skórkę pomarańczową, dżem, stopione masło, żółtka, cukier (na oko), olejek, byłkę tartą. Łączymy całość na jednolitą masę. Na końcu dodajemy ubitą pianę z białek i delikatnie łączymy w jednolitą masę.
Przekładamy masę makową na wcześniej przygotowane ciasto
KRUSZONKA
- 200 g mąki
- 100 g masła
- 100 g cukru
Masło połączyć z cukrem za pomocą rąk. Dodać mąkę i dobrze pougniatać z resztą składników. Zagnieść wszystko razem. Pokruszyć na ciasto.
Tak przygotowane ciasto wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na ok 1 h (czas pieczenia może się wydłużyć w zależności od piekarnika)
Gotowe ciasto można polać lukrem ale nie koniecznie
PIECZARKOWA SAŁATKA
przyszła kolej na małe co nieco ze świątecznego menu - sałatka pieczarkowa wita.
różnego rodzaju sałatki to nie odzowny element świątecznego menu pewnie nie w jednym domu ale nie tylko świątecznego. różnego rodzaju sałatki są zdrowe, pyszne i co najważniejsze nie pochłaniają kupy środków finansowych. no i zawsze wychodzi duża miska idealna dla całej rodziny :)
w moim tegorocznym świątecznym menu będę 3 sałatki. pierwsza nich to właśnie wspomniana sałatka pieczarkowa
PIECZARKOWA SAŁATKA
- 30 dag pieczarek
- 5 jajek
- 1 puszka kukurydzy konserwowej
- 3-4 ogórki kiszone
- szczypiorek
- 2-3 łyżki gęstego majonezu
- pieprz
- sól
pieczarki kroimy w kostkę i delikatnie podsmażamy na małej ilości masełka. studzimy. do wystudzonych piecarek dodajemy puszkę kukurydzy, pokrojone w kostkę jajka oraz pokrojone ogórki. przyprawiamy solą i pieprzem oraz dodajemy posiekany szczypiorek. dodajemy majonez i mieszamy. wstawiamy do lodówki na kilka godzin
różnego rodzaju sałatki to nie odzowny element świątecznego menu pewnie nie w jednym domu ale nie tylko świątecznego. różnego rodzaju sałatki są zdrowe, pyszne i co najważniejsze nie pochłaniają kupy środków finansowych. no i zawsze wychodzi duża miska idealna dla całej rodziny :)
w moim tegorocznym świątecznym menu będę 3 sałatki. pierwsza nich to właśnie wspomniana sałatka pieczarkowa
PIECZARKOWA SAŁATKA
- 30 dag pieczarek
- 5 jajek
- 1 puszka kukurydzy konserwowej
- 3-4 ogórki kiszone
- szczypiorek
- 2-3 łyżki gęstego majonezu
- pieprz
- sól
pieczarki kroimy w kostkę i delikatnie podsmażamy na małej ilości masełka. studzimy. do wystudzonych piecarek dodajemy puszkę kukurydzy, pokrojone w kostkę jajka oraz pokrojone ogórki. przyprawiamy solą i pieprzem oraz dodajemy posiekany szczypiorek. dodajemy majonez i mieszamy. wstawiamy do lodówki na kilka godzin
PLACKI Z RYŻEM
w związku z tym, że Święta zbliżały się nieubłaganie nie miałam czasu prawie na nic. zakupy, sprzątanie, pichcenie zajmowąło mi większość czasu ale jeść człowiek też musi. więc na szybko któregoś dnia zrobiłam placki ryżowe. polecam
PLACKI RYŻOWE
- 2 torebki ugotowanego ryżu
- 1 szklanka mąki pszennej
- 2-3 jaja
- serek homogenizowany waniliowy
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- cukier waniliowy
- sól
- konfitura
Ryż ugotować na sypko z mniejszą niż zwykle ilością soli.
Jaja roztrzepać z cukrem waniliowym, dodać mąkę z proszkiem do pieczenia, serek homogenizowany i ryż.
Jeżeli zależy nam na szczególnej puszystości placuszków, wystarczy przygotować masę z samych żółek, a nastepnie ubić pianę z białek i delikatnie domieszać ją do ciasta.
Smakują świetnie z konfiturą czy świeżymi owocami zarówno od razu po upieczeniu jak i na zimno
PLACKI RYŻOWE
- 2 torebki ugotowanego ryżu
- 1 szklanka mąki pszennej
- 2-3 jaja
- serek homogenizowany waniliowy
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- cukier waniliowy
- sól
- konfitura
Ryż ugotować na sypko z mniejszą niż zwykle ilością soli.
Jaja roztrzepać z cukrem waniliowym, dodać mąkę z proszkiem do pieczenia, serek homogenizowany i ryż.
Jeżeli zależy nam na szczególnej puszystości placuszków, wystarczy przygotować masę z samych żółek, a nastepnie ubić pianę z białek i delikatnie domieszać ją do ciasta.
Smakują świetnie z konfiturą czy świeżymi owocami zarówno od razu po upieczeniu jak i na zimno
środa, 21 grudnia 2011
PYRY Z GZIKIEM
kilka tygodniu temu oglądając program "Kuchenne rewolucje" pani Magda zaciekawiła mnie pewną poznańską potrawą o której nigdy wcześniej nie słyszałam mimo, że w Poznaniu byłam. a że dzisiaj nie miałam żadnej koncepcji na obiad to padło właśnie na tę potrawę. a więc dziś w moim malborskim domu zawitały pyry z gzikiem prosto w Poznania :)
PYRY Z GZIKIEM
- ziemniaki
- cebulka
- szczypiorek
- twaróg
- jogurt naturalny bądź śmietana
- sól
- pieprz
ziemniaki gotujemy w mundurkach
cebulkę i szczypiorek drobno siekamy. dodajemy do twarogu. doprawiamy solą i piperzem oraz dodajemy jogurt bądż śmietanę i wyrabiamy na jednolitą masę.
ugotowane ziemniaki obieramy jeszcze gorące ze skóry. układamy na talerzu. na tak przygotowane ziemniaki kładziemy twarożek.
smacznego
PYRY Z GZIKIEM
- ziemniaki
- cebulka
- szczypiorek
- twaróg
- jogurt naturalny bądź śmietana
- sól
- pieprz
ziemniaki gotujemy w mundurkach
cebulkę i szczypiorek drobno siekamy. dodajemy do twarogu. doprawiamy solą i piperzem oraz dodajemy jogurt bądż śmietanę i wyrabiamy na jednolitą masę.
ugotowane ziemniaki obieramy jeszcze gorące ze skóry. układamy na talerzu. na tak przygotowane ziemniaki kładziemy twarożek.
smacznego
sobota, 17 grudnia 2011
DROŻDŻOWY ŚLIMACZEK
zbliża się kolejna niedziela więc przyszła kolej na kolejne ciasto. tym razem padło na coś drożdżowego. pierwszy raz własnoręcznie robiłam owe ciasto i zdecydowanie nie był to mój pierwszy a zarazem ostatni raz jeśli chodzi o to ciasto (mam tutaj na myśli ciasto drożdżowe jak i drożdżowego ślimaczka).
DROŻDŻOWY ŚLIMACZEK
- 1 i 3/4 szklanki przesianej mąki pszennej
- 2,5 dag drożdży świeżych
- 1/2 do 3/4 szklanki mleka
- 3 łyżki cukru
- jajko
- szczypta soli
- 8 dag masła lub margaryny
Do przesianej mąki wlać drożdże rozmieszane z mlekiem i łyżeczką cukru. Odstawić w ciepłe miejsce na pół godziny. Masło lub margarynę stopić, przestudzić. Dodać do rozczynu razem z pozostałym cukrem, solą, jajkiem, wyrobić ciasto. Jeżeli będzie kleiste, podsypać jeszcze mąką. Uformować kulę. Ciasto rozwałkować, posmarować nadzieniem po całości i zwijać jak roladę czy makowiec. Zwinięte ciasto pokroić na równe kawałki - ślimaki. Ślimaki ustawić w pionie w natłuszczonej tortownicy (małej), jeden przy drugim, nie za ciasno, bo jeszcze urosną.
DROŻDŻOWY ŚLIMACZEK
- 1 i 3/4 szklanki przesianej mąki pszennej
- 2,5 dag drożdży świeżych
- 1/2 do 3/4 szklanki mleka
- 3 łyżki cukru
- jajko
- szczypta soli
- 8 dag masła lub margaryny
Do przesianej mąki wlać drożdże rozmieszane z mlekiem i łyżeczką cukru. Odstawić w ciepłe miejsce na pół godziny. Masło lub margarynę stopić, przestudzić. Dodać do rozczynu razem z pozostałym cukrem, solą, jajkiem, wyrobić ciasto. Jeżeli będzie kleiste, podsypać jeszcze mąką. Uformować kulę. Ciasto rozwałkować, posmarować nadzieniem po całości i zwijać jak roladę czy makowiec. Zwinięte ciasto pokroić na równe kawałki - ślimaki. Ślimaki ustawić w pionie w natłuszczonej tortownicy (małej), jeden przy drugim, nie za ciasno, bo jeszcze urosną.
czwartek, 15 grudnia 2011
ZAPIEKANKA Z KASZY GRYCZANEJ
kilka dni temu zaserwowałam mojej rodzince przepyszną zapiekankę z kaszy gryczanej. jak tylko zobaczyłam przepis na jednej ze stron internetowej wiedziałam, że prędzej czy później owa zapiekanka zagości na moim stole. zagościła czym prędzej, szczególnie że wszystkie składniki miałam pod rękę czyli w domu. więc czym prędzej zabrałam się pracy
ZAPIEKANKA Z KASZY GRYCZANEJ
ZAPIEKANKA Z KASZY GRYCZANEJ
- sos borowikowy doskonała kuchnia winiary
- ziarenka smaku
- 1 szklanka kaszy gryczanej
- 1 cebula
- 250 g pieczarek
- 2 łyżki masła
- 200 ml śmietany 18%
- 100 g startego żółtego sera
- pieprz
- masło do wysmarowania naczynia
Zagotować 1,5 szklanki wody, wsypać kaszę i gotować na małym ogniu pod przykryciem około 20 minut. Cebulę i pieczarki oczyścić, pokroić. Na maśle zeszklić cebulę i dodać pieczarki, podsmażyć. Połączyć z kaszą. Ostudzić. Dodać sos rozprowadzony ze śmietaną zamiast wody. Doprawić Ziarenkami Smaku i pieprzem. Przełożyć do wysmarowanego naczynia do zapiekania, posypać serem. Wstawić do nagrzanego piekarnika do 180ºC. Zapiekać pod przykryciem 20 minut.
niedziela, 11 grudnia 2011
CIASTO CZEKOLADOWE Z NUTĄ PIERNIKOWĄ
no i przyszła kolej na jakieś ciasto. a że dzisiaj jest niedziela doskonale się składa. u mnie w domu prawie w każdą niedzielę było pieczone jakieś pyszne ciasto "do kawy" i na wypadek gdyby wpadli goście :) więc niech tradycji stanie się zadość i ciasto zawita przy niedzielnej kawusi
CIASTO CZEKOLADOWE Z NUTĄ PIERNIKOWĄ
- 3 jajka
- 2 szklanki cukru
- 3 szklanki mąki
- 2 szklanki mleka
- szklanka oleju
- łyżeczka sody
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- 3 łyżki dżemu
- trochę przyprawy do piernika lub cynamonu
wszystko wrzucamy do miski i za pomocą miksera łączymy na jednolitą masę. wlewamy do blaczki (może być zarówno tortownica jak i blaszka prostokątna) i piec ok. 60 minut w temperaturze 180 stopni. wierzch ciasta można udekorować polewą i dowolnymi dodatkami (u mnie był to żółty kokos)
CIASTO CZEKOLADOWE Z NUTĄ PIERNIKOWĄ
- 3 jajka
- 2 szklanki cukru
- 3 szklanki mąki
- 2 szklanki mleka
- szklanka oleju
- łyżeczka sody
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- 3 łyżki dżemu
- trochę przyprawy do piernika lub cynamonu
wszystko wrzucamy do miski i za pomocą miksera łączymy na jednolitą masę. wlewamy do blaczki (może być zarówno tortownica jak i blaszka prostokątna) i piec ok. 60 minut w temperaturze 180 stopni. wierzch ciasta można udekorować polewą i dowolnymi dodatkami (u mnie był to żółty kokos)
sobota, 10 grudnia 2011
PLACUSZKI Z RICOTTĄ
będąc rano na zakupach spożywczych wpadł w moje ręce serek rocotta i od razu wylądował on w moim koszyku i dopiro w domu wymyśliłam co bym mogła z niego zrobić. po przejrzeniu masy rzepisów postawiłam na placuszki z rocottą
PLACUSKI Z RICOTTĄ
- 250 g serka ricotta
- 125 ml mleka 2%
- 2 duże jajka
- 100 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
Żółtka oddzielić od białek. W misce dokładnie wymieszać ricottę, mleko i żółtka. Dodać mąkę, proszek do pieczenia, sól, delikatnie zamieszać do uzyskania gładkiego ciasta. Ubić pianę z białek i dodać do mleczno-serowej masy. Wymieszać delikatnie. Olej rozgrzać na patelni. Ciasto nakładać łyżką, smażyć placuszki około minuty - powinny przybrać zloty kolor. Podawać z ulubionymi dodatkami. Smacznego!
u mnie były to truskawki homogenizowane :)
PLACUSKI Z RICOTTĄ
- 250 g serka ricotta
- 125 ml mleka 2%
- 2 duże jajka
- 100 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
Żółtka oddzielić od białek. W misce dokładnie wymieszać ricottę, mleko i żółtka. Dodać mąkę, proszek do pieczenia, sól, delikatnie zamieszać do uzyskania gładkiego ciasta. Ubić pianę z białek i dodać do mleczno-serowej masy. Wymieszać delikatnie. Olej rozgrzać na patelni. Ciasto nakładać łyżką, smażyć placuszki około minuty - powinny przybrać zloty kolor. Podawać z ulubionymi dodatkami. Smacznego!
u mnie były to truskawki homogenizowane :)
piątek, 9 grudnia 2011
SAŁATKA Z SERKA WIEJSKIEGO
nigdy nie przepadałam za serkiem wejskim ale od kiedy jedna z moich przyjaciółek zaserwowała mi tą sałatkę wprost ubóstwiam serek wiejski. sałatka jest pyszna, szybka i co najważniejsze mało kaoryczna :) idealna dla dukanowców i nie tylko
SAŁATKA Z SERKA WIEJSKIEGO
- serek wiejski
- pomidor
- ogórek
- rzodkiewka
- szczypiorek
- cebulka
- pieprz
- sól
pomidora, ogórka, cebulkę, rzodkiewkę kroimi w drobną kostkę. szczypiorek siekamy i wszystko wrzucamy do miski. dodajemy serek wiejski (wodę z serka odlewamy). doprawiamy solą i pieprzem i gotowe
SAŁATKA Z SERKA WIEJSKIEGO
- serek wiejski
- pomidor
- ogórek
- rzodkiewka
- szczypiorek
- cebulka
- pieprz
- sól
pomidora, ogórka, cebulkę, rzodkiewkę kroimi w drobną kostkę. szczypiorek siekamy i wszystko wrzucamy do miski. dodajemy serek wiejski (wodę z serka odlewamy). doprawiamy solą i pieprzem i gotowe
środa, 7 grudnia 2011
PLACKI Z JABŁKAMI II
kilka dni temu naszła mnie ochota na lacki z jabłkami a dzisiaj miałam to samo. smak i zapach palcków chodził za mną cały dzień aż został uwieńczony na kolację :) tym razem postanowiłam trochę zmodyfikować moje placuszki
PLACKI Z JABŁKAMI II
- szklanka mąki przennej
- szklanka mąki pełnoziarnistej razowej
- 2 jajka
- 2 jabłka
- mleko
- 2 łyżki cukru
- cukier waniliowy
- pół małego jogurtu naturalnego
- 250 g twarogu 3 krotnie mielonego
- garść orzechów włoskich
- oliwa do smażenia
żółtka oddzielamy od białek. żółtka ucieramy z cukrem i cukrem waniliowy, dodajemy mąkę, twaróg, jogurt i mleko (mleko dawałam na oko aby ciasto nie było ani zbyt żadkie ani zbyt gęste). jabłka obieramy ze skórki, usuwamy gniazdo nasienne i kromi w kostkę. dodajemy do ciasta. orzechy siekamy i dodajemy do ciasta. łączymy w jednolitą masę. na koniec doajemy ubite na sztywno białka i delikatnie łączymy z ciastem. smazymy na rozgrzanej oliwie z obu stron
placuszki wychodzą puszyste i pyszne i to bardzo
zdjęć niestety nie ma gdyż nim się obejrzałam placuszki zniknęły z talerza
PLACKI Z JABŁKAMI II
- szklanka mąki przennej
- szklanka mąki pełnoziarnistej razowej
- 2 jajka
- 2 jabłka
- mleko
- 2 łyżki cukru
- cukier waniliowy
- pół małego jogurtu naturalnego
- 250 g twarogu 3 krotnie mielonego
- garść orzechów włoskich
- oliwa do smażenia
żółtka oddzielamy od białek. żółtka ucieramy z cukrem i cukrem waniliowy, dodajemy mąkę, twaróg, jogurt i mleko (mleko dawałam na oko aby ciasto nie było ani zbyt żadkie ani zbyt gęste). jabłka obieramy ze skórki, usuwamy gniazdo nasienne i kromi w kostkę. dodajemy do ciasta. orzechy siekamy i dodajemy do ciasta. łączymy w jednolitą masę. na koniec doajemy ubite na sztywno białka i delikatnie łączymy z ciastem. smazymy na rozgrzanej oliwie z obu stron
placuszki wychodzą puszyste i pyszne i to bardzo
zdjęć niestety nie ma gdyż nim się obejrzałam placuszki zniknęły z talerza
SPAGETII BEZ SOSU
miało być zdrowo, sycąco, pysznie i jest :)
a że u mnie w domu wszyscy preferują ziemniaki danie było tylko i wyłącznie dla mnie :)
SPAGETII BEZ SOSU
- makaron (u mnie gniazdka z 5 zbóż)
- pieczarki (u mnie ok 30 dkg)
- pojedyńcza pierś z kurczaka
- cebula
- łyżeczka masła
- sól
- pieprz
- oregano
- bazylia
cebulę pokroić w drobną kostkę. pieczarki pokroić na ćwiartki. cebulę i pieczarki podsmażyć na łyżce masła doprawiając solą, piperzem, szczyptą bazylii i szczyptą oregano. pierś z kurczaka pokroić w paseczki, doprawić solą i pieprzem i podsmażyć. podsmażonego kurczaka dodać do pieczarek. w międzyczasie ugotować makaron wg przepisu na opakowaniu. na talerz wyłożyć ugotowany makaron, na niego położyć kurczaka z pieczarkami.
a że u mnie w domu wszyscy preferują ziemniaki danie było tylko i wyłącznie dla mnie :)
SPAGETII BEZ SOSU
- makaron (u mnie gniazdka z 5 zbóż)
- pieczarki (u mnie ok 30 dkg)
- pojedyńcza pierś z kurczaka
- cebula
- łyżeczka masła
- sól
- pieprz
- oregano
- bazylia
cebulę pokroić w drobną kostkę. pieczarki pokroić na ćwiartki. cebulę i pieczarki podsmażyć na łyżce masła doprawiając solą, piperzem, szczyptą bazylii i szczyptą oregano. pierś z kurczaka pokroić w paseczki, doprawić solą i pieprzem i podsmażyć. podsmażonego kurczaka dodać do pieczarek. w międzyczasie ugotować makaron wg przepisu na opakowaniu. na talerz wyłożyć ugotowany makaron, na niego położyć kurczaka z pieczarkami.
NALEŚNIKOWA PYCHOTKA Z DELIKATNĄ NUTĄ ŚWIĄTECZNĄ
dzisiaj pszyszła na doskonale każdemu znane naleśniki...
każdy z nas ma swoje ulubione naleśniki z różnymi farszami. nigdy nie preferowałąm naleśników z twarogiem. zawsze wolałam te z dżemem i do tego musiał to być dżem truskawkowy. ale teraz jak ma 26 lat z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że uwielbiam naleśniki pod każdą postacią: z mięsem, twarożkiem, dżemem. a wszystko zmieniło się jak byłam na diecie Dukana na której dżem był zakazany.
lubię naleśniki za ich prostotę, szybkość zrobienia oraz za to, że idealnie pasują jako danie główne czy deser zarówni na ciepło jak i na zimno.
na dzisiejsze śniadanie postanowiłam upiec sobie naleśniki z nadzieniem twarożowo-mandarynkowym :)
NALEŚNIKI Z NADZIENIEM TWAROŻKOWO-MANDARYNKOWYM
CIASTO NALEŚNIKOWE
(każdy z nas ma swój ulubiony i sprawdzony sposób na ciasto naleśnikowe więc najlepiej właśnie na nim się opierać)
- mąka
- jajo
- cukier
- mleko
- woda gazowana
- odrobina oliwy
osobiście dobieram skłądniki na oko. wszystko wrzucam do miski i wyrabiam na gładką masę za pomocą miksera.
NADZIENIE TWAROŻKOWO-MANDARYNKOWE
- 1/4 kg twarożku 3-krotnie mielonego (u mnie był to twarożek Emilka)
- 3 mandarynki
- garść orzechów włoskich
- słodzik/cukier
mandarynki obieramy i kromimi na mniejsze kawałki. orzechy siekamy. twarożek przekłądamy do miseczki, dodajemy słodzik, pokrojone mandarynki i orzechy. mieszamy. tak przygotowany farsz nakładamy na naleśniki i zwojamy w dowolny kształt. na wierzchu każdego zwiniętego naleśnika robimy kleksa z jogurtu naturalnego
każdy z nas ma swoje ulubione naleśniki z różnymi farszami. nigdy nie preferowałąm naleśników z twarogiem. zawsze wolałam te z dżemem i do tego musiał to być dżem truskawkowy. ale teraz jak ma 26 lat z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że uwielbiam naleśniki pod każdą postacią: z mięsem, twarożkiem, dżemem. a wszystko zmieniło się jak byłam na diecie Dukana na której dżem był zakazany.
lubię naleśniki za ich prostotę, szybkość zrobienia oraz za to, że idealnie pasują jako danie główne czy deser zarówni na ciepło jak i na zimno.
na dzisiejsze śniadanie postanowiłam upiec sobie naleśniki z nadzieniem twarożowo-mandarynkowym :)
NALEŚNIKI Z NADZIENIEM TWAROŻKOWO-MANDARYNKOWYM
CIASTO NALEŚNIKOWE
(każdy z nas ma swój ulubiony i sprawdzony sposób na ciasto naleśnikowe więc najlepiej właśnie na nim się opierać)
- mąka
- jajo
- cukier
- mleko
- woda gazowana
- odrobina oliwy
osobiście dobieram skłądniki na oko. wszystko wrzucam do miski i wyrabiam na gładką masę za pomocą miksera.
NADZIENIE TWAROŻKOWO-MANDARYNKOWE
- 1/4 kg twarożku 3-krotnie mielonego (u mnie był to twarożek Emilka)
- 3 mandarynki
- garść orzechów włoskich
- słodzik/cukier
mandarynki obieramy i kromimi na mniejsze kawałki. orzechy siekamy. twarożek przekłądamy do miseczki, dodajemy słodzik, pokrojone mandarynki i orzechy. mieszamy. tak przygotowany farsz nakładamy na naleśniki i zwojamy w dowolny kształt. na wierzchu każdego zwiniętego naleśnika robimy kleksa z jogurtu naturalnego
niedziela, 4 grudnia 2011
PLACKI Z JABŁKAMI
dzisiaj nabrałam ochoty na jabłka w roli głównej. prawdzie powiedziawszy to już od kilku dni chodzą za mną jabłka i długo jyślałam w jakiej formie zaspokoją one moją żądzę w 100%. po wielu przemyśleniach padło na placki z jabłkami. a że moja familia nie zabardzo nie przepada za wszystkimi moimi eksperymentami kulinarnymi czy również składnikami których używam musiłam pogodzić dwie pieczenie na jendym ogniu, że tak powiem. i tak tradycyjne placki z jabłkami mojej mamy zostały przeze mnie zmodyfikowane i ulepszone.
placuski są puszyste, sycące, pyszne i conajważniejsze nie są pracochłonne :)
PLACKI Z JABŁKAMI
placuski są puszyste, sycące, pyszne i conajważniejsze nie są pracochłonne :)
PLACKI Z JABŁKAMI
- ½ kg mąki (u mnie była to pół na pół mąka pszenna i mąka pełnoziarnista razowa)
- 3 jajka
- cukier waniliowy
- cukier zwykły (u mnie 4 płaskie łyżki)
- duży jogurt naturalny
- odrobina proszku do pieczenia
- jabłka ( u mnie 3 dość spore jabłka)
- garść posiekanych orzechów włoskich
- olej
- cukier puder
- serek homogenizowany
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę. Żółtka ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę (najlepiej białego koloru albo jasnożółtą). Dodajemy jogurt, mąkę z proszkiem do pieczenia i łączymy na jednolitą masę. Odstawiamy. Jabłka obieramy ze skórki i usuwamy z nich gniazda nasienne. Następnie kroimy je w kostkę, talarki albo ścieramy na tarce o grubych oczkach i dodajemy do ciasta wraz z posiekanymi orzechami. Łączymy ze sobą. Na sam koniec dodajemy ubitą pianę i delikatnie łączymy z masą. Na rozgrzany tłuszcz nakładać łyżką ciasto i piec na rumiany kolor z dwóch stron. Podawać posypane cukrem pudrem albo z serkiem homogenizowanym
sobota, 3 grudnia 2011
UROZMAICONE MIELONE
dość często u mnie w domu przygotowywane są kotlety mielone. przede wszystkim danie jest tanie, nie wymaga zbyt dużo pracy a do tego jest pyszne zarówno na ciepło jak i na zimno. jednak dzisiaj postanowiłam urozmaicić zwykłe mamine kotlety.
UROZMAICONE MIELONE
- mięso mielone
- czerstwa bułka albo bułka tarta
- jajo
- sól
- pieprz
- pieczarki
- cebula
- ser żółty
pieczarki kroimi w ksotkę albo trzemy na tarce o grubych oczkach i podsmażamy wraz z pokrojoną w drobną kostką cebulką na odrobinie masła. do miski wrzucamy mięso mielone, jajko, bułkę namoczoną w mleku albo bułkę tartą i wyrabiamy na jednolitą masę, dodajemy pieczarki i cebulkę, strarty na tarce o grubych oczkach ser oraz dprawiamy solą i pieprze, wyrabiamy na jednolitą masę. z otrzymanej masy formujemy kotleciki o dowolnej wielkości, obtaczamy w bułce tartej i smażymy z obu stron na rumiany kolor.
PS.podczs smażenia z kotlecików będzie odparowywać woda
UROZMAICONE MIELONE
- mięso mielone
- czerstwa bułka albo bułka tarta
- jajo
- sól
- pieprz
- pieczarki
- cebula
- ser żółty
pieczarki kroimi w ksotkę albo trzemy na tarce o grubych oczkach i podsmażamy wraz z pokrojoną w drobną kostką cebulką na odrobinie masła. do miski wrzucamy mięso mielone, jajko, bułkę namoczoną w mleku albo bułkę tartą i wyrabiamy na jednolitą masę, dodajemy pieczarki i cebulkę, strarty na tarce o grubych oczkach ser oraz dprawiamy solą i pieprze, wyrabiamy na jednolitą masę. z otrzymanej masy formujemy kotleciki o dowolnej wielkości, obtaczamy w bułce tartej i smażymy z obu stron na rumiany kolor.
PS.podczs smażenia z kotlecików będzie odparowywać woda
wtorek, 29 listopada 2011
MISZ MASZ ALA MIMI
nie znoszę jesieni a co za tym idzie wychodzenia z domu. a co się z tym wiąże pustki w lodówce. oprócz światła znalazłam dzisiaj w niej: 1 marchewkę, puszkę groszku, puszkę kukuryszy, pekinkę, jogurt naturalny, 2 jajka, końcówka sera żółtego a w zamrażalniki pierś z kurczaka. i z tych produktów musiałam storzyć coś pysznego na kolację albo obiad. i oto w ten sposób powstał misz masz ala mimi
a jutro czekają mnie zakupy spożywcze (najgorsze co może być)
MISZ MASZ ALA MIMI
- pierś z kurczaka
- kukurydza
- groszek
- marchewka
- kapusta pekińska
- 2 jajka
- jogurt naturalny
- ser żółty
- pieprz, sól
pierś z kurczka gotuje w rosołu albo w samej wodzie (można również ją podsmażyć). kapustkę kroimy w paski i układamy na talerzu, marchewkę kroimi w plasterki albo w inny dowolny kształt i układamy na kapuście. dodajemy groszek i kukurydzę, oraz jajka pokrojone w dużą kostkę albo ćwiartki, ser starty na tarce albo pokrojony w cienkie słupki. doprawiamy solą i pierzem. na koniec dodajemy pokrojoną pierś i polewamy jogurtem naturalnym.
a jutro czekają mnie zakupy spożywcze (najgorsze co może być)
MISZ MASZ ALA MIMI
- pierś z kurczaka
- kukurydza
- groszek
- marchewka
- kapusta pekińska
- 2 jajka
- jogurt naturalny
- ser żółty
- pieprz, sól
pierś z kurczka gotuje w rosołu albo w samej wodzie (można również ją podsmażyć). kapustkę kroimy w paski i układamy na talerzu, marchewkę kroimi w plasterki albo w inny dowolny kształt i układamy na kapuście. dodajemy groszek i kukurydzę, oraz jajka pokrojone w dużą kostkę albo ćwiartki, ser starty na tarce albo pokrojony w cienkie słupki. doprawiamy solą i pierzem. na koniec dodajemy pokrojoną pierś i polewamy jogurtem naturalnym.
PIEROGI Z KASZĄ GRYCZANĄ
kilka dni temu przeglądając kilka a nawet kilkanaście blogów kulinarnych, szukając kulinarnych inspiracji natrafiłam na pierogi z kaszą gryczaną, które dla mnie stanowiło to zupełną nowość kulinarną. kaszę gryczaną lubię ale pierogów z kaszą nie jadłam aż do momentu kiedy sama je zrobiłam. więc długo się nie zastanawiałam i zabrałam się za lepienie
CIASTO PIEROGOWE
- 0,5 kg mąki
- szklanka ciełej wody
- sól
z podanych składników zagnieśc ciasto na jednolitą masę, poczym cienko je rozwałkować i wycinać krążki np. za pomocą szklanki
FARSZ
- 150 g kaszy gryczanej
- 300 g twarogu
- boczek wędzony
- cebula
- sól
- pieprz
- odrobina masła
kaszę ugotować na sypko, odstawić do wystudzenia. cebulę i boczek pokroić w drobną kostkę. podsmażyć dodając do tego odrobinę masła tak dla smaku. wystudzić. twaróg podusić widelcem, dodać kaszę, cebulkę z boczkiem, doprawić solą i pierzem. wyrobić na jednolitą masę (najlepiej ręką). tak przygotowany farsz nakłądać na krążki z ciasta i sklejać jak tradycyjne pierogi
gotowe pierogi gotować w osolonej wodzie. po ugotowaniu można polać je podsmażoną cebulką, rozstopionym masłem albo śmietaną
WYBACZCIE MAŁĄ REPREZENTACYJNOŚĆ ZDJĘCIA ALE NIE SĄDZIŁAM, ŻE BĘDZIE ONO WYKORZYSTYWANE W CELACH POKAZOWYCH NA BLOGU :) OBIECUJĘ POPRAWĘ
CIASTO PIEROGOWE
- 0,5 kg mąki
- szklanka ciełej wody
- sól
z podanych składników zagnieśc ciasto na jednolitą masę, poczym cienko je rozwałkować i wycinać krążki np. za pomocą szklanki
FARSZ
- 150 g kaszy gryczanej
- 300 g twarogu
- boczek wędzony
- cebula
- sól
- pieprz
- odrobina masła
kaszę ugotować na sypko, odstawić do wystudzenia. cebulę i boczek pokroić w drobną kostkę. podsmażyć dodając do tego odrobinę masła tak dla smaku. wystudzić. twaróg podusić widelcem, dodać kaszę, cebulkę z boczkiem, doprawić solą i pierzem. wyrobić na jednolitą masę (najlepiej ręką). tak przygotowany farsz nakłądać na krążki z ciasta i sklejać jak tradycyjne pierogi
gotowe pierogi gotować w osolonej wodzie. po ugotowaniu można polać je podsmażoną cebulką, rozstopionym masłem albo śmietaną
WYBACZCIE MAŁĄ REPREZENTACYJNOŚĆ ZDJĘCIA ALE NIE SĄDZIŁAM, ŻE BĘDZIE ONO WYKORZYSTYWANE W CELACH POKAZOWYCH NA BLOGU :) OBIECUJĘ POPRAWĘ
poniedziałek, 28 listopada 2011
POCZĄTKI ZAWSZE SĄ TRUDNE
początki zawsze są trudne ... żadna nowość? prawda? nawet dla mnie mimo iż już od dłuższego czasu mam internetowego bloga. jednak blog kulinarny to dla mnie nowość. mam nadzieję, że tworzenie tego bloga będzie mi sprawiało tak wielką frajdę jak samo gotowanie ...
do założenie bloga zmotywowało i zachęciło mnie pewne moje postanowienie a mianowicie zgubienie kilku zbędnych kg a że jestem osobą mało konsekwentną potrzebującą do tego motywacji stąd blog. mam nadzieję, że w ten sposób będzie mi łatwiej. a jak kogoś zainspirują moje przepisy to będzie mi tym bardziej miło i przy okazji zmotywuje do dalszej walki.
walka to dobre określenie okresu jaki mnie czeka. uwielbiam słodycze, a wiadomo że to one Nas najczęściej gubią. przynajmniej mnie. i wytrwać bez nich będzie mi naprawdę ciężko. stąd ta walka
pozdrawiam
zwariowananadetoksie
do założenie bloga zmotywowało i zachęciło mnie pewne moje postanowienie a mianowicie zgubienie kilku zbędnych kg a że jestem osobą mało konsekwentną potrzebującą do tego motywacji stąd blog. mam nadzieję, że w ten sposób będzie mi łatwiej. a jak kogoś zainspirują moje przepisy to będzie mi tym bardziej miło i przy okazji zmotywuje do dalszej walki.
walka to dobre określenie okresu jaki mnie czeka. uwielbiam słodycze, a wiadomo że to one Nas najczęściej gubią. przynajmniej mnie. i wytrwać bez nich będzie mi naprawdę ciężko. stąd ta walka
pozdrawiam
zwariowananadetoksie
Subskrybuj:
Posty (Atom)